ewikcja Zaczynu [teraz, Warszawa, Kamionkowska 50]
Mundurowi weszli na teren, na miejscu jest już m.in. Szpila i Karolina Gierdał, ale sytuacja jest rozwojowa z tego co piszą.
NIE DLA EKSMISJI!
Budynek stał pusty przez lata. Skłotersi stworzyli w nim dom i miejsce kulturalne, rozrywkowe, społeczne. W środku jest biblioteka, odbywają się bezpłatne pokazy filmowe, darmowe lekcje dla dzieci i inne.
Policja w obronie kapitału łamie prawo (którego, o zgrozo, powinna przestrzegać i tego przestrzegania pilnować).
Trzaskowski i jego ekipa - ani prawa, ani sprawiedliwości.
Akcja już zakończona, ludzie się rozjechali przegrupować i skłotować nowe budynki. Wyrzuceni ludzie odzyskali część swoich rzeczy, ale dużo zostało na miejscu.
10 lat pustostanu i właścicielka, która obajwia się, kiedy ktoś zaczyna z niego korzystać. Ludzi wyrzucono na bruk kruczkiem prawnym, nie czekając na wyrok eksmisyjny. Policja jak zwykle po stronie bogatych ignorując prawo, którego rzekomo bronią.
To jest akurat dość typowe w skłotowaniu, że możesz lata całe zajmować pustostan i robić tam melinę i nic. Ale jak zrobisz jakieś fajne wydarzenie to od razu zjawia się właściciel z eksmisją.